O książce: 2009 / W czasie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej krążył dowcip: „Dlaczego Li- 2 taki gruby, Ił-2 - „garbaty”, ale „pionek” jest taki chudy? Ponieważ przez całą wojnę spekulowano Li-2, samolot szturmowy wojnę przetrwał, a „pionka”, niczym prostytutkę, wrzucono do samolotu zwiadowczego, potem do myśliwców, potem do bombowców nurkujących...” Jest w tym trochę prawdy prymitywny żart – powstał jako myśliwiec ciężki, podczas II wojny światowej Pe-2 stał się najpopularniejszym radzieckim bombowcem frontowym, tym samym symbolem Zwycięstwa co T-34 i Ił-2 w nowej książce Artema Drabkina. który kontynuuje popularny cykl rozmów z weteranami Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, gromadzi wspomnienia pilotów, którzy walczyli na legendarnym „pionku” – pilotów, nawigatorów, strzelców i radiooperatorów. To prawdziwa kronika bombowców nurkujących, szczera, pozbawiona przeoczeń i autocenzury opowieść o misjach bojowych i misjach śmiercionośnych, o bombardowaniach pod ciężkim ogniem przeciwlotniczym i bitwach z niemieckimi myśliwcami, o życiu na froncie i przyjaciołach w boju , nagrody i straty, porażki i zwycięstwa ...Na podstawie materiałów ze strony „Pamiętam” http://www.iremember.ru